środa, 14 grudnia 2016

5 rzeczy, które zmieniły się w ciąży.


    Nie będę pisać jakim cudownym okresem jest ciąża, że to tylko piękne chwile, a każda kobieta powinna kochać ten stan. Czemu nie? Bo to bzdura. Ciąża ma zarówno swoje plusy jak i wiele minusów. Dla jednej będzie przyjemna, dla innej koszmarna. Jednak w każdym przypadku zmienia życie.  Chcę Cię uświadomić jak to wygląda realnie. Nie po to by Cię przestraszyć, ale po to by Cię przygotować. Jesteś ciekawa co zmieni u Ciebie ciąża?



Ciało


Ciało zmienia się bardzo! Od samego początku. Rosną piersi, bardzo mocno rosną piersi - do tego często bolą i powodują ból kręgosłupa. 
Rośnie brzuch - z czasem pojawia się spora piłka, która ciąży, uciska i pęcherz i żołądek, a kręgosłup ledwo daje sobie z nim radę. 
Pojawiają się rozstępy - wstrętne, czerwone, czasem swędzące. Paradoksalnie im bardziej dbasz by nie wyszły, im droższych kremów używasz, tym tych paskud więcej.
Puchną łydki, stopy i palce - potęgując uczucie słoniowatości!

Są jednak też jakieś plusy. W moim przypadku włosy wolniej się przetłuszczają, a cera jest promienna i praktycznie bez skazy. Mogę cieszyć się i wychodzić z domu bez podkładu. 


Jedzenie


Ulubione smaki okazują się okropne, przychodzi ochota na to czego nigdy się nie lubiło. Czasem podczas zakupów łapałam się, że kupuję coś czego zapewne nie zjem.... ale przecież mam na to taką wielką ochotę. 
Rzuczanie się na kwaśne - ogórki i kiszona kapusta. Jeśli zabraknie ogórków w lodówce, w domu jest wojna! 
Rzucanie się na słodkie - czekolady! Musi zawsze być gdzieś jakaś ukryta, albo chociaż ciastka. Całe szczęście nie mam często chęci na słodkie, ale jak już mam i nic nie mogę znaleźć to zmieniam się w bestię.

Jedzenie za dwoje? Może i sobie więcej pozwalam, ale prawdę mówiąc nie jestem w stanie zjeść więcej niż przed ciążą. Macica i maleństwo tak uciskają na żołądek, że czasem myślę, że jem mniej niż wcześniej.


Dom


Oczekiwanie na dziecko, szczególnie pierwsze, prowadzi do dużych zmian w domu. Trzeba znaleźć miejsce na łóżeczko, stertę ubranek i kosmetyków itp. W moim przypadku ciąża zmobilizowała nas do remontu i wyrzucenia/oddania sporej części rzeczy. Udało mi się pomieścić swoje rzeczy w mniejszej ilości szaf. 
Zaczęłam na wszystko patrzeć przez pryzmat bezpieczeństwa młodego. Dużo rzeczy zmieniło swoje miejsca, starałam się by meble nie miały ostrych rogów czy zakończeń. Wygospodarowałam też sporą wolną przestrzeń by maluch miał gdzie w przyszłości raczkować czy uczyć się chodzić.

Ciążą udowodniła, że dla chcącego nic trudnego. Nie sądzę, że udałoby mi się tak zorganizwać, gdyby nie to, że pojawi się maluch.


Portfel 


I ciąża i przygotowania do przyjścia maleństwa na świat znacznie uszczupliły mój portfel. Zdecydowałam się na prywatne wizyty u ginekologa, więc musze płacić za wizyty i badania. Dodatkowo pojawiły się u mnie problemy zdrowotne, więc badań mam więcej i doszły leki. Kosztem są witaminy, dodatkowe badania np. prenatalne czy USG 3-4D. 

Prawdziwe koszty pojawiają się jednak dopiero gdy zaczniemy kompletować wyprawkę (dla maleństwa, ale również dla siebie). Warto te koszty rozłożyć w czasie, ewentualnie - tak jak ja to zrobiłam- zrobić jedne wielkie zakupy na raty (ja zrobiłam je na allegro i załapałam się na raty 0%). Musimy kupić łóżeczko, wózek, kołderki, ciuszki, kosmetyki, pieluszki, butelki, wanienkę... oj sporo tego. 

Od kiedy wiem, że zostanę mamą dużo mniej pieniędzy wydaję na siebie. Wolę kupić coś ładnego maleństwu niż sobie... więc gdy zostają jakieś wolne środki kupuję nowe ciuszki ;)


Styl życia


Przeważnie będąc w ciąży zmieniamy swój styl życia. Imprezowiczki trochę stopują z zabawą. Alkohol i papierosy idą w kąt. Miłośniczki sportów extremalnych stają się bardziej rozmyślne. Ja uwielbiająca szybką jazdę autem, zaczynam jezdzić jak stara babcia. Przed ciążą ciężki trening i dieta, w ciąży lekkie ćwiczenia i spacery. Wyjścia ze znajomymi zaczynają być męczące, bo oni wszyscy piją, szaleją, a Ty siedzisz w kącie i głaszczesz się po swojej kuli. Zamiast wyjścia do kina, wolisz wygodną kanapę i serial w tv. Czytanie książek staje się ciężkie, bo nie możesz złapać myśli i czytasz tę samą stronę po kilka razy.  Często jedyne o czym marzysz to ciepły kocyk i mała drzemka.


    Jak widzisz okres ciąży nie jest wcale taki kolorowy. Nie przejmuj się jednak, kiedy pomyślisz o maleństwie, które niedługo weźmiesz w ramiona, kiedy poczujesz pierwsze ruchy, zaczniesz zauważać wypięte pośladki czy wystawioną piętę dziecka, wszystkie te rzeczy staną się nieważne. Najważniejsze będzie to by urodzić zdrowe maleństwo i dać mu wszystko co najlepsze.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz